piątek, 24 lutego 2012

Hej ho, hej ho, do szkoły by się szło :-)

Z takim tornistrem na pewno :-) Dla osłody trudu nauki,  jako nagroda w konkursie szkolnym, czy na rozpoczęcie roku szkolnego - powodów jest mnóstwo, by zrobić takimi ciasteczkami przyjemność uczniom.

Pamiętam, jak z dumą dźwigałam na plecach swój pierwszy tornister. Jeszcze do dzisiaj śnią mi się po nocach lekcje, ale na szczęście wybawia mnie wtedy budzik i zamiast iść do szkoły, mogę zająć się tym, co najbardziej lubię - dekorowaniem ciastek ;-)


7 komentarzy:

  1. R E W E L A C Y J N E
    nic więcej nie trzeba dodawać.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. niesamowite! jestem pod wielkim wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. gdy zobacyzlam miniaturke ow plecaczkow-tornisterkow na FB to zastanawialamsie cos to za nowe dziela stworzylas;) Twoje wyroby cukiernicze sa tak kuszace i ciekawe nie tylko w swej kolorystyce, zdobnictwie ale i formie, wiec nie moglam przejsc obojetnie obok ow zdjecia;) az sie chce je nosic....a potem zjesc przy filizance pysznej kawusi;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, Kochani! Te ciastka są wynikiem mojego ostatniego zakupu - wykrawaczki tornistra :-)
    Fiolka - Ty to potrafisz malować słowami ;-)
    Buziaki dla wszystkich,
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję, Aga! Zapraszam do siebie częściej. Pozdrawiam, Aneta

    OdpowiedzUsuń