Wątek mieszkaniowy i luźna refleksja

Odwiedziła mnie dawno niewidziana znajoma. Była to wizyta w stylu odwiedzin w nowym mieszkaniu a i trochę ploteczkowo-wspomnieniowa ;-). Zrobiło mi się bardzo miło, kiedy padło z jej ust pytanie o to, z kim współpracowałam przy projektowaniu/urządzaniu mieszkania, bo brzmiało to w jej ustach jak "Aneta, tu jest super!" :-). Prawda jest taka, że mieliśmy tylko miesiąc na przeprowadzenie remontu (co przy ponad 100-metrowej powierzchni nie jest wcale dużo), gdyż po tym czasie obiecaliśmy zwolnić nasze stare. Było trochę stresu, trochę chaosu, niecierpliwego poszukiwania rozwiązań, ale udało się. Przybyło mi kilka siwych włosów (ale pocieszałam się, że półki w drogeriach uginają się od ilości barwiących mieszanek ;-)).

Tutaj pochwalę się fragmentami mieszkania :-)

Kaśka nie mogła się nachwalić pomocą, jaką uzyskała od firmy DekorProjekt, przy czym jej mieszkanie było nowe, co pociągało za sobą przeprowadzenie gruntownych prac (my kupiliśmy na rynku wtórnym).

Znalazła ich na stronie http://urzadzamypodklucz.pl/ i była szczerze zadowolona. Wykonali jej projekt, wszystko zaaranżowali i wykończyli wnętrza. Nie musiała się martwić, pilnować ekipy. Myślę, że w dzisiejszych "szybkich" czasach tego rodzaju pomoc jest jednak nieoceniona.

Zawsze myślałam, że takie usługi kosztują krocie, ale jak się okazało, firma oferuje różne pakiety w zależności od zasobności portfela - od takich dla ludzi młodych, którzy właśnie kupili swoje pierwsze mieszkanie po rozwiązania dla wymagających klientów, stawiających na luksus i komfort.

Szybko pewnie nie kupimy nowego lokum (bo musimy pozostać lojalni bankom jeszcze przez 30 lat :-)), ale wezmę sobie rady Kaśki do serca.

Kacha, do następnego, tym razem u Ciebie! :-)

Aneta