Właśnie skończyłam je pakować... 50 błękitnych serduszek wręczymy jutro jako część prezentu z okazji Chrztu świętego Oliwiera i Wiktora - synków naszych przyjaciół. Uroczystość jest dla nas dodatkowo ważna, bowiem mój mąż wystąpi w roli Ojca Chrzestnego jednego z chłopców.
Propozycja "serduszkowa" może być także idealnym upominkiem dla gości weselnych. Kolorystyka oczywiście dowolna.
śliczne;)
OdpowiedzUsuńBardzo subtelne, takie eleganckie...jak okazja na ktora beda. Brawo.
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasteczka :)szkoda takich schrupać
OdpowiedzUsuńCzym ozdobione są serduszka?Kwiatki lukier?A niebieska masa?
OdpowiedzUsuńTeż lukier :-). Pozdrawiam, Aneta
OdpowiedzUsuń