Witam pourlopowo :-)
Szybki powrót do rzeczywistości wymusiły na mnie ciasteczka ślubne, jakie przygotowuję dla Beaty i Jacka :-). Wczoraj przygotowałam pierwszą partię a dzisiaj kolejna przede mną.
100 sztuk ruszy w środę w drogę do Gorzowa Wielkopolskiego :-)
Ładne, aż szkoda jeść :)
OdpowiedzUsuń