poniedziałek, 26 listopada 2012

Ciastka dla małych piratów :-)

Dzisiejsza propozycja jest dla dusz zadziornych i niepokornych :-). Także dla fanów bajki "Jack i piraci z Nibylandii". Zapraszam!


7 komentarzy:

  1. Śliczne i zabawne te Pani ciasteczka:). Chcę na Święta upiec z dziećmi pierniczki i mam pytanie. Używa Pani kolorowego lukru, czy barwi biały a jak to drugie to jakimi rodzajami barwników?
    Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana Ty mnie chyba nigdy nie przestaniesz zadziwiać:)Tyle pomysłów a co jeden to piękniejszy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest do jedzenia czy całowania? :) Bo usteczka przecudne. Pani Aneto, jaka jest wielkość takiego pirata?

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy, kupuję gotowe lukry plastyczne.
    Co by tu zjeść - tworzę jak mogą, trochę szperam w internecie ;-)
    Justyna - można je całować do woli a jeszcze lepiej zjeść. A jedzenia byłoby sporo, bowiem ciacho ma ok. 8,5 - 9 cm średnicy.

    Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę fantastyczne!!! :) Podziwiam Panią! Osobiście mogę tylko pomarzyć o takich ciasteczkach, ponieważ z moich dwóch lewych rąk nic artystycznego nie da się wykrzesać. :/
    Po więcej inspiracji do tworzenia ciasteczek o tematyce pirackiej zapraszam do odwiedzenia mojego blogu http://haftowanypirat.blogspot.com/, gdzie być może znajdzie Pani jakieś pomysły na przyszłe smakołyki, np. w postach "Inspiracyjne formy podania jedzenia". :)

    Pozdrawiam serdecznie.
    -Cassi-

    OdpowiedzUsuń
  6. Cassi, dziękuję bardzo za zaproszenie. Już jestem po odwiedzinach na Twoim blogu. Ciekawie i twórczo. Mam nadzieję, że także będziesz tutaj częstszym gościem :-).
    Pozdrawiam Cię serdecznie,
    Aneta

    OdpowiedzUsuń