Są śliczne. Dziękuję Anetko za odwiedziny i za to, że dołączyłaś do obserwatorów mojego bloga. Jest mi bardzo miło z tego powodu, pozdrawiam ciepło:)
Bardzo fajny pomysł z tymi ciasteczkami. Jeszcze takich nie widziałam Wyglądają smakowicie. Pewnie dzieci się cieszyły
Czym robiła Pani napis na ciasteczkach?
Stemplami do herbatników. Można kupić je w wielu miejscach z artykułami cukierniczymi. Pozdrawiam.
Są śliczne. Dziękuję Anetko za odwiedziny i za to, że dołączyłaś do obserwatorów mojego bloga. Jest mi bardzo miło z tego powodu, pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tymi ciasteczkami. Jeszcze takich nie widziałam Wyglądają smakowicie. Pewnie dzieci się cieszyły
OdpowiedzUsuńCzym robiła Pani napis na ciasteczkach?
OdpowiedzUsuńStemplami do herbatników. Można kupić je w wielu miejscach z artykułami cukierniczymi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń