Kochani,
Uwielbiam ludzi pomysłowych, z poczuciem humoru, a jak są dodatkowo miłośnikami zwierząt, to od razu czuję, że się dogadamy :-). Pani Marzena, właścicielka słodkiego yorka, wpadła na pomysł, by uczcić 8. urodziny swojego pupila i zamówiła ciastka w kształcie kości, by poczęstować nimi swoich przyjaciół :-)
Pomyślałam - kość jak kość - dla efektu końcowego potrzebuję czegoś jeszcze. I wymyśliłam. Do każdego upominku dołączyłam naklejkę z podobizną pieska, by efekt końcowy wyglądał jak poniżej :-).
Pomyślałam też, że na ciastkach o innej tematyce mogą znaleźć się Wasze dzieci, żony, mężowie :-)
Super pomysł, muszę przyznać, że gdybym dostała takie ciasteczko zastanawiałabym się czy je zjeść :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciasteczka.
OdpowiedzUsuńWszystkim bardzo się podobały i bardzo smakowały. Awikowi również bardzo przypadły do gustu...zjadł je z ochotą :)
Pozdrowienia ....merdającym ogonkiem :)
Cieszę się i słodko dziękuję ;-)
OdpowiedzUsuńAneta
Hehehe no nawet dla człowieka to całkiem ciekawe ciastko xd
OdpowiedzUsuń