Już od dawna marzyło mi się zrobienie ciastek na chrzest dziewczynki. Ten pastelowy róż chodził za mną od jakiegoś czasu. Właśnie nadarzyła się okazja, bo zostałam poproszona przez Matkę Chrzestną Lenki, by zrobić niespodziankę mamie dziewczynki i przygotować ciasteczkowe wózeczki dla gości oraz upominek dla maleństwa. Tak oto wygląda część zrealizowanego zamówienia :-).
Pani Alicjo, jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!
Kobieto:) Piękne rzeczy tworzysz:) są tak cudowne, ze je się je oczami:) a ile pracy wymagają wie tylko ten, kto próbował robić coś takiego:) Podziwiam :) Są boskie!:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjakie piękne!
OdpowiedzUsuńAbcmojejkuchni, dziękuję kochana za pokrzepiające słowa :-). Potrzebuję czasami dopingu, by przekonać się, że to co robię może się podobać i ma sens. Dziękuję jeszcze raz. Pozdrawiam, Aneta
OdpowiedzUsuńDusia, miło mi Ciebie czytać ;-). Pozdrawiam serdecznie.
a mój komentarz znikł czy usunęłas? :)
OdpowiedzUsuńpowiedz czym dekorujesz ciasteczka :)
Aga-aa - chyba się w ogóle nie pojawił :-). Dekoruję gotową (kupioną) masą cukrową :-). Pozdrawiam, Aneta
OdpowiedzUsuńtak myślałam :) a możesz podac link do tej masy, bo naprawdę prezentuje sie rewelacyjnie na ciasteczkach, a w ogóle to jakieś filmiki instruktażowe byłyby boskie! :)
OdpowiedzUsuńNa tortownia.pl pod nazwą "lukier plastyczny". Instruktaż jest w zakładce "Media o ciasteczkach" przy okazji dekoracji świątecznych pierniczków.
OdpowiedzUsuńdzia :) :*
OdpowiedzUsuńPani Aneto podziękowania należą się Pani:).Każde ciasteczko to małe arcydzieło!Muszę przyznać, że tak jak się spodziewałam sprawiły ogromną przyjemność i wywołały uśmiech na twarzy każdego Gościa a mina mojej Sister bezcenna ;) Lence też się podobały.Dziękuje! :)
OdpowiedzUsuńPani Alicjo - chyba Pani komentarz wydrukuję, oprawię w ramki i powieszę nad łóżkiem :-). Pani słowa to miód na serce pasjonatki - cukierniczki - amatorki :-). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńpiekne ciasteczka - świetny pomysł, a wykonanie to prawdziwe arcydzieło :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Magda i zapraszam częściej. Pozdrawiam. Aneta
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje ciasteczka, mają duszę to fakt:-)
OdpowiedzUsuńDorotko, zatem dziękuję i zapraszam! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne ciasteczka, a zestaw na Chrzest jest rewelacyjny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMamo Poli, bardzo dziękuję i oczywiście zapraszam! Aneta
OdpowiedzUsuńCoś pięknego ! MOja córcia Lenka będzie miała chrzest za 5 mies. i tak sobie myślę,że takie cistaeczka byłyby czymś cudownym. Goście byliby zachwyceni a córcia w przyszłości miała by czym sie chwalić ;) Więc będę chciała coś tak wspaniałego na chrezst Lenki :)
OdpowiedzUsuńCiszę się że coś takiego jest :) tak słodkie i piękne.
Trzymam kciuki :)
POZDRAWIAM !
Marta
Pani Marto, dopiero zobaczyłam Pani komentarz. Ja serdecznie zapraszam na ciasteczka. Gdyby zdecydowała się Pani, proszę o kontakt mailowy na: aneta@ciasteczkazdusza.pl. Serdecznie pozdrawiam, Aneta
OdpowiedzUsuń