Aby nikt mi nie zarzucił, że umniejszam rangę naszych panów i nie prezentuję dla nich ciasteczkowych pomysłów, dzisiaj mam w tym temacie coś do powiedzenia. Oto propozycja dla mężczyzny eleganckiego, otulonego świeżą nutą zapachu Hugo Boss, czy Giorgio Armani ;-), z klasą, prawdziwego rycerza współczesnych czasów (no, chyba że tacy już wymarli ;-)). Znakomity upominek dla chłopaka, partnera, męża, taty, czy do wykorzystania w relacjach biznesowych.
Odważne wzory:) Tak patrzę, że mój mąż by chyba żadnego z nich nie włożył (ewentualnie ten w paski:)), ale schrupałby z pewnością wszystkie trzy:)
OdpowiedzUsuńAnia, zapewniam Cię, że w każdym z nich byłoby mu do twarzy :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi krawatami, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGosia, przecież każdy mężczyzna powinien mieć ich w szafie co najmniej kilka ;-). Pozdrawiam Cię także, Aneta
OdpowiedzUsuń