W piątek z Natalką szykujemy niespodziankę! Niesiemy do szkoły 24 ciasteczkowe dynie dla koleżanek i kolegów z klasy. Dynie, jak przystało na te warzywa, są pokaźnych rozmiarów, bo każda ma ok. 12 x 12 cm. A żeby było bardziej halloweenowo, każdej dyni strzeże groźny pająk! :-)
Czy zamiłowanie do ciasteczek zwycięży z tą okropną bestią? ;-)
Cudowne! Przepiękne! Ja chcę takie!!! Chyba się na Was zaczaję przed szkołą w jakiejś strasznej masce i będą moje:)
OdpowiedzUsuńA ja dostane jedno? Albo wszystkie? Przepysznie wygladaja!
OdpowiedzUsuńA jak przykleić lukier plastyczny do ciastka? Klejem spożywczym? No i najważniejsze - te ciastka raczej nie nadają sie do jedzenia z tym lukrem..? :/
OdpowiedzUsuńByć może już o tym słyszałaś, ale powtórzę. Trwa konkurs dla mam, wystarczy napisać artykuł na swojej stronie, aby mieć szanse na wygranie 500 zł!
OdpowiedzUsuńMożesz więcej znaleźć na stronie organizatorów:
http://akuku-akuku.blogspot.com/2011/09/konkurs.html
Polecamy się, zespół AKUKU. ;)
takich ciastek dzieci bac sie nie beda ;P :)
OdpowiedzUsuńAnia, będę zatem czujna pod szkołą ;-)
OdpowiedzUsuńMaggie - dla Ciebie specjalnie zrobię jedno nadprogramowo :-)
Anonimowy I - lukier plastyczny przyklejam do ciastka przy użyciu miękkiego lukru, który można albo wykonać samemu albo posiłkować się kupnym, np. w tubie, choć z tym ostatnim to wychodzi nieekonomicznie. Ciastka są dość słodkie, ale myślę, że dzieciom to wcale nie będzie przeszkadzało (mogą zjeść je na dwa razy :-))
Anonimowy II - dziękuję za info o konkursie, ale niestety nie skorzystam
Szana - A miały być takie straszne i siać popłoch... Następnym razem postaram się :-)
Dziękuję, kochani, za wszystkie komentarze, serdecznie Was pozdrawiam i życzę szalonego i upiornego Halloween! :-) Aneta