Nadeszła wiekopomna chwila! :-) Pierniczki mojego autorstwa ujrzały światło dzienne w dwumiesięczniku dla kreatywnych Wena design. Jeszcze ciepła gazetka, pachnąca farbą drukarską (której zapach a propos uwielbiam :-)) leży obok mnie i napawa mnie dumą ;-). W numerze znajduje się przygotowany przeze mnie instruktaż - jak można samodzielnie wykonać kolorowe, bożonarodzeniowe słodkości. Dowiecie się też trochę więcej o mojej skromnej osobie oraz o mojej pasji :-)
Specjalnie dla Was zamieszczam ten artykuł w "Ciasteczkach z duszą".
Jeżeli po przeczytaniu artykułu nie będziecie mieli mnie jeszcze dość :-), zapraszam do styczniowo-lutowego numeru Weny design, w którym zaprezentuję zestaw ciasteczek walentynkowych.
Życzę miłej lektury!
Yes, yes, yes! :-)
Aneta
gratki, kobieto! nie dziwię się, że trafiłaś z ciasteczkami do gazety bo robisz prawdziwe cudeńka :-)
OdpowiedzUsuńKochana, jeszcze nie mogę ochłonąć ;-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje! Masz niezwykły talent, super, że ktoś to docenił! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńWow !!! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńBrawo!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje i oby tak dalej!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, moi Drodzy! Mam nadzieję, że to jest początek mojej słodkiej drogi :-)
OdpowiedzUsuńAneta
Ogromne gratulacje !!!!! Robisz prawdziwe słodkie dzieła sztuki :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, "moje pasje"! Pozdrawiam cieplutko! Aneta
OdpowiedzUsuńO kurczę, cuda robisz! Gratuluję i więcej sukcesów życzę, bo na prawdę Ci się należą !
OdpowiedzUsuńEmily - każde słowo uznania na wagę złota, bo mobilizuje mnie do pracy. Dziękuję i pozdrawiam, Aneta
OdpowiedzUsuń