Maski sylwestrowo-karnawałowe w szerokiej gamie i bogatej kolorystyce :-). Każda dama olśni towarzystwo w niebanalnej i tajemniczej masce. Dobra zabawa pod hasłem "Zgadnij kto to" murowana ;-).
Tak całkiem serio, to nie miałam wykrawaczki w pożądanym kształcie, więc pokusiłam się na ręczne wycinanie. Z dekoracją trochę poeksperymentowałam doczepiając do maseczek piórka i kilka świecidełek.
Jakie cudowne! Najbardziej podoba mis ię chyba niebieska i czarna, chociaż "najbardziej" i tak ciężko powiedzieć, bo wszystkie cztery są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńKuchareczko, akurat niebieska i czarna są w 100% całe jadalne :-). Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są! Całkiem jak te weneckie:) po prostu śliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
niesamowita jesteś... tak samo jak Twoje ciasteczka :D Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńAsia, Eliza - to mi dopiero przyprawiłyście pąs na twarzy... Ale w sumie, to chyba jak najwięcej takich pąsów sobie życzę ;-). Buziaki. Aneta
OdpowiedzUsuń