Kolorowe kredki bardzo lubią mnie ;-)).
Myślę, że nie tylko mnie, bo także (a może przede wszystkim ;-)) dzieci. To właśnie ciasteczka dla nich. Słodka przekąska po pasowaniu na przedszkolaka, z okazji Dnia Dziecka, urodzin, czy tak po prostu bez okazji.
Małe co nieco zawsze na czasie ;-)
Bardzo mi się podobają :) czekam tylko na moją przesyłkę z barwnikami i też zabieram się za dekorację ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Życzę zatem przyjemnej pracy :-). Aneta
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie, jak to zdjęcie op raz pierwszy myślałam, że to prawdziwe kredki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pani Fotograf, a jak by wyglądały na zdjęciu zrobionym Pani ręką... :-). Dziękuję i serdecznie pozdrawiam. Aneta
OdpowiedzUsuń