Dzisiaj zmieniam trochę klimat, by przenieść się z walentynkowych uniesień na Podhale - region ujmujący swym pięknem, z bogatym folklorem i oryginalnym wzornictwem. Ciastka przygotowałam na mający się odbyć na początku lutego w Bukowinie Tatrzańskiej 41. Festiwal Góralski.
już widzę je na straganach z pamiątkami wśród ciupasek, czapek z baraniej skóry , wełnianych skarpet i czerwonych korali :P Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:-) Może być i tak :-). Pozdrawiam, Aneta
OdpowiedzUsuń