Dzisiaj będzie trochę inaczej, coś z cyku "w co zapakować świąteczny prezent" :-). Wiadomo przecież, że oprawa upominku jest prawie tak samo ważna jak jego zawartość. Mam czasami wrażenie, że projektanci opakowań i marketingowcy biorą to sobie za bardzo do serca i "dzięki" robiącemu wrażenie pudełeczku każą sobie słono płacić za sam towar przeciętnej jakości. Ale ja nie o tym...
Wpadłam na pomysł, by moje duże, czerwone, piernikowe serca na choinkę, które są tu na zdjęciu (właściwie jest tu jedno :-)), "przybrać" właśnie w świąteczną szatę i zamówiłam "szyte na miarę" opakowania z okienkiem - choinką (gdybym miała więcej funduszy kupiłabym opakowania na wszystkie moje wypieki :-)). Myślę, że złote wzory na piernikach znakomicie komponują się z tym samym kolorem opakowania. Przyznam nieskromnie, że nie powstydziłabym się w takiej formie postawić ich na sklepowej półce :-). Tylko, czy ktoś chciałby to kupić? :-)
Znam ze 100 osób, które kupiłyby po 100 sztuk!:)
OdpowiedzUsuńKochana jesteś! :-) Ciepłe pozdrowionka :-)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :) mega elegancko :)
OdpowiedzUsuńjakie eleganckie ;]
OdpowiedzUsuńpiekne.
Może trzeba spróbować.Teraz jest moda na organizowanie nawet w małych miastach różnych imprez np "Dni danego miasta". U mnie są takie co roku i różni miejscowi wytwórcy sprzedają wówczas swoje produkty. Twoje są takie eleganckie,że na pewno znajdą się chętni.
OdpowiedzUsuńA może mały sklepik internetowy.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aronia, za doping :-). Przemyślę Twoje propozycje. Serdecznie pozdrawiam. Aneta
OdpowiedzUsuń