Okazja goni okazję. Tym razem przygotowany przeze mnie zestaw zostanie wręczony jako upominek z okazji Chrztu Maciusia. Kolory stonowane, chłopięce - jak przystoi.
Drogi Maciusiu, ciocia Anetka także przyłącza się do życzeń dla Ciebie i Twoich Rodziców :-)
jeszcze żyje a już święty??
OdpowiedzUsuńjakie piękne! ach, Maciuś gdyby tylko widział te cuda... byłby zachwycony!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze!
OdpowiedzUsuńAnonimowy - tak, za zasługi dla kraju otrzymał tytuł świętego jeszcze za życia ;-)
Pozdrawiam,
Aneta